17.06.2016 / 13:34
StoryEditor

Prezes Mokate: Firmy z Europy Zachodniej marzą o wejściu do Polski!

Adam Mokrysz i Katarzyna Mokrysz z firmy Mokate (fot. materiały własne)
- Europa Środkowo-Wschodnia to już nie jest wielki market, trzeba sobie zdać z tego sprawę. To jest dojrzały, konkurencyjny rynek, na którym nie można sobie poradzić bez atrakcyjnej oferty - mówił podczas IX Kongresu Handlu i Dystrybucji 2016 Adam Mokrysz, prezes zarządu Mokate.

Zdaniem Mokrysza, zmiany jakie zaszły na rynku sprawiły, że nawet zachodni producenci mają dziś problemy z radzeniem sobie w Polsce. - Wiele firm z Europy Zachodniej marzy o tym, by wejść do Polski - to nie jest już proste! Firmy od lat 90. zbudowały pozycję, mają silne, rozpoznawane marki. Budowanie czegoś teraz od zera byłoby bardzo trudne - zauważył prezes Mokate.

Jak dodał szef firmy, w przypadku Mokate nawet wejście do pobliskich Czech wiąże się z potrzebą przeprowadzenia gruntownych badań tamtejszego konsumenta i zrozumienia jego upodobań i stylu życia. Standardowa oferta Mokate nie sprawdziłaby się w tym kraju - potrzebna była specjalnie skrojona oferta, koncentrująca się wokół preferowanych przez Czechów smaków.

- Bardzo ważne jest, aby nie tylko zrozumieć konsumenta i się do niego dopasowywać, ale też aby antycypować zmiany na rynku. Tylko wtedy można pozostać atrakcyjnym, a w tej branży jest to podstawa - podsumował Mokrysz.   

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

07.04.2025 / 10:52
StoryEditor
Krajowa Grupa Spożywcza szuka nowego prezesa. Z konkursu wykluczeni politycy
Leszek Świętochowski, p.o. prezesa Krajowej Grupy Spożywczej (fot. za: Facebook)

Zaledwie kilka dni temu p.o. prezesa Krajowej Grupy Spożywczej został Leszek Świętochowski z PSL, a KGS ogłasza konkurs na prezesa zarządu. Czy to oznacza, że polityk ludowców straci posadę?

Leszek Świętochowski zastąpił Marka Zagórskiego w fotelu prezesa Krajowej Grupy Spożywczej

Pod koniec marca doszło do trzęsienia ziemi w zarządzie Krajowej Grupy Spożywczej. Wówczas stanowisko prezesa KGS stracił Marek Zagórski, który był w rządzie PiS ministrem cyfryzacji, a wcześniej m.in. wiceministrem rolnictwa. W jego miejscem na czele zarządu jako pełniący obowiązki prezesa został powołany Leszek Świętochowski. Jest to działacz PSL, który do niedawna stał na czele stadniny koni w Janowie Podlaskim.

Więcej na ten temat możesz przeczytać tu: Polityk PSL nowym szefem Krajowej Grupy Spożywczej

Rada Nadzorcza ogłosiła także konkurs na stanowisko Członka Zarządu KGS odpowiedzialnego za obszar ekonomiczno-finansowy Spółki oraz Członka Zarządu KGS odpowiedzialnego za obszar produkcyjno-inwestycyjny i surowcowy Spółki.

Kto może zostać nowym prezesem KGS?

Z ogłoszenia zamieszczonego na stronie spółki wynika, że o stanowisko Prezesa Zarządu Krajowej Grupy Spożywczej może ubiegać się osoba, która ma wykształcenie wyższe oraz co najmniej 5-letni staż pracy. Co więcej, kandydat na szefa spółki musi mieć także minimum 3 lata doświadczenia na stanowiskach kierowniczych. Jedną z kluczowych cech idealnego kandydata powinna być też znajomość zasad funkcjonowania rynku cukru oraz sektora rolno-spożywczego w Polsce i Europie.

Rada Nadzorcza KGS wskazała także jakie doświadczenie warto mieć w swoim CV, aby mieć większą szansę na zostanie prezesem Krajowej Grupy Spożywczej. Z ogłoszenia wynika, że preferowani będą kandydaci posiadający: doświadczenie na stanowisku wyższego szczebla kierowniczego, w tym w organach spółek, w szczególności w pełnieniu funkcji członka zarządu, doświadczenie we wdrażaniu strategii, zarządzaniu i kierowaniu złożonymi projektami i organizacjami, doświadczenie w zakresie doradztwa biznesowego i negocjacji oraz zarządzania ryzykiem, doświadczenie w kierowaniu zespołami ludzkimi, znajomość języków obcych, dyplom MBA, tytuł doktora lub ukończone studia podyplomowe w zakresie zarządzania, ekonomii

Część polityków wykluczona z udziału w konkursie na prezesa KGS

W ogłoszeniu o poszukiwaniu nowego prezesa Krajowej Grupy Spożywczej stwierdzono, że kandydatem na to stanowisko nie może być osobą, która wchodzi w skład organu partii politycznej reprezentującego partię polityczną na zewnątrz oraz uprawnionego do zaciągania zobowiązań. W konkursie nie może udziału również osoba, która pełni funkcję społecznego współpracownika albo jest zatrudniona w biurze poselskim, senatorskim, poselsko-senatorskim lub biurze posła do Parlamentu Europejskiego. Szefem KGS nie może też zostać nikt, kto jest zatrudniony przez partię polityczną.

Z udziału w postępowaniu konkursowym na prezesa Grupy zostały też wykluczone osoby, które pełnią funkcję z wyboru w zakładowej organizacji związkowej w KGS lub w jednej ze spółek z grupy kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej S.A. W konkursie nie mogą brać udział również osoby, których działalność może rodzić konflikt wobec aktywności KGS.

Czy Leszek Świętochowski zostanie prezesem Krajowej Grupy Spożywczej?

Obecnie Leszek Świętochowski jest „jedynie” p.o. Prezesa Zarządu KGS. Czy ograniczenia wyznaczone przez Radę Nadzorczą KGS wykluczą go z udziału w konkursie na to stanowisko? Jest on czynnym działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego, który regularnie startuje z list ludowców w różnych wyborach. Jednak Świętochowski nie wchodzi w skład organu partii politycznej reprezentującego partię polityczną na zewnątrz. A to jest warunek wykluczający z udziału w konkursie. Również pozostałe punkty uniemożliwiające wybór na prezesa Krajowej Grupy Spożywczej nie dotyczą Leszka Świętochowskiego.

Za to spełnia inne kryteria wskazane w konkursie. Ma odpowiednie wykształcenie, gdyż ukończył Wydział Ekonomiczno-Rolniczy na SGGW. Może się również pochwali odpowiednim doświadczeniem w zarządzaniu ludźmi i organizacjami, gdyż od lutego 2012 do listopada 2015 roku był Prezesem Agencji Nieruchomości Rolnych (poprzedniczki KOWR). Z kolei od maja 2024 do 31 marca 2025 roku zarządzał Stadniną Koni Janów Podlaski. W swojej karierze był także Przewodniczącym Rady Nadzorczej spółki Elewarr oraz członkiem RN KGS.

Zatem Leszek Świętochowski ma duże szanse, aby sprzed wizytówki zniknął mu „p.o.” i został wybrany przez Radę Nadzorczą na prezesa całej Grupy.

Do kiedy można zgłaszać CV na prezesa KGS?

Każdy kto chce wziąć udział w konkursie na prezesa lub jednego z członków zarządu Krajowej Grupy Spożywczej musi złożyć odpowiednie dokumenty do 22 kwietnia 2025 roku do godz. 10.00. Można je złożyć osobiście w Kancelarii Ogólnej KGS w Toruniu lub przesyłać pocztą za potwierdzeniem odbioru.

Zgłoszenie powinno zawierać m.in. CV, list motywacyjny oraz dokumenty potwierdzające posiadanie wykształcenia wyższego oraz oświadczenia dotyczące co najmniej 5-letniego okresu zatrudnienia lub prowadzenia działalności gospodarczej, zaświadczenie dokumentujące co najmniej 3-letnie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych lub samodzielnych. Co ważne, do zgłoszenia należy dodać też kopię poświadczenia bezpieczeństwa upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą co najmniej,,poufne” wydanego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Z osobami spełniającymi wymogi i najlepiej pasującymi do roli prezesa lub członków zarządu Rada Nadzorcza przeprowadzi także rozmowy kwalifikacyjne.

Krajowa Grupa Spożywcza to największy, państwowy producent żywności w Polsce

Krajowa Grupa Spożywcza i podmioty wchodzą w jej skład tworzą jednego z największych producentów żywności w Polsce. KGS jest spółką kontrolowaną przez Skarb Państwa. Sama KGS powstała na bazie Krajowej Spółki Cukrowej, która posiadała kilka cukrowni w Polsce.

W skład grupy kapitałowej Krajowej Grupy Spożywczej wchodzą m.in.: Elewarr, Fabryka Cukierków „Pszczółka”, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice, Kombinat Rolny Kietrz, Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego Trzemeszno,
Przedsiębiorstwo Zbożowo-Młynarskie PZZ w Stoisławiu oraz Zamojskie Zakłady Zbożowe.

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

10.04.2025 / 10:04
StoryEditor
Donald Trump zawiesza cła na 90 dni. Chińczykom dorzucił większe stawki
Prezydent USA, Donald Trump (fot. Shutterstock)

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że zawiesza cła na trzy miesiące dla 75 krajów, ale nie dla Chin. Im podniósł stawkę do 125 proc., bo jak stwierdził, “nie okazały szacunku”.

Saga z cłami od Donalda Trumpa wydaje się dopiero rozkręcać. Kilka dni Temu amerykański prezydent nałożył na cały świat różne stawki ceł. W przypadku Unii Europejskiej było to 20 proc, ale już w przypadku Chin 34 proc. Państwo Środka odpowiedziało swoimi cłami, więc Trump podniósł stawkę do 104 proc. Chiny znowu podbiły do 84 proc., zatem Trump znów zareagował. 

Poinformował, że podjął decyzję o podwyżce cła na chińskie produkty do 125 proc., przez jak przyznał, “brak szacunku dla światowych rynków”. Dodał, że ma nadzieję, że Chiny niedługo zdadzą sobie sprawę, że dni, w których Ameryka i inne kraje były okradane, są obecnie nieakceptowalne. 

Jednocześnie Trump ze skutkiem natychmiastowym zawiesił cła dla 75 krajów świata. Chodzi o te państwa, które nie nałożyły na USA ceł wzajemnych, ale zaproponowały negocjacje w sprawie taryf.

Na tę informację pozytywnie zareagowałą giełda. Indeks S&P 500 zamknął się na plusie 9,5 proc., a Dow Jones wzrósł do 7,8 proc. Z kolei Nasdaq zwyżkował do 12,1 proc.

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

21. kwiecień 2025 02:39