Proces wycofywania jaj z chowu klatkowego w sieci Dino trwa już od dłuższego czasu. Firma intensywnie pracuje nad zwiększeniem udziału w swojej ofercie jaj z chowu ściółkowego, ekologicznego oraz z wolnego wybiegu. Działania te mają na celu spełnienie oczekiwań klientów, którzy coraz częściej zwracają uwagę na pochodzenie produktów spożywczych.
„Uwzględniając oczekiwania konsumentów oraz możliwości producentów w zakresie dostarczania jaj innych niż klatkowe, Spółka będzie kontynuować wycofywanie jaj klatkowych w 2025 roku, z zamiarem całkowitego zakończenia ich sprzedaży do końca tego roku” – czytamy w komunikacie Dino Polska.
Jaja w produktach marek własnych
Choć większość asortymentu Dino opiera się na produktach pod markami producentów, firma nie zapomina o swojej marce własnej. Dino Polska zobowiązała się do całkowitego wyeliminowania jaj z chowu klatkowego z procesów produkcyjnych produktów marki własnej najpóźniej do końca 2027 roku. Choć produkty te generują niewielką część obrotów, decyzja ta wpisuje się w szerszą strategię firmy na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Wycofywanie jaj z chowu klatkowego to odpowiedź na dynamicznie zmieniające się oczekiwania społeczne. Coraz więcej klientów zwraca uwagę na standardy etyczne w produkcji żywności, co wyraźnie wpływa na decyzje zakupowe. Włączenie do oferty jaj z chowu ściółkowego, ekologicznego oraz z wolnego wybiegu to krok, który ma szansę zyskać uznanie zarówno wśród konsumentów, jak i organizacji działających na rzecz dobrostanu zwierząt.
Dbanie o dobrostan zwierząt
Dino Polska swoim działaniem wpisuje się w szerszy trend wycofywania jaj z chowu klatkowego z oferty sieci handlowych. Wyznaczenie jasnych terminów realizacji celów, zarówno na 2025, jak i 2027 rok, pokazuje, że firma poważnie traktuje swoje zobowiązania wobec klientów i środowiska.
Decyzje takie, jak te podejmowane przez Dino, pokazują, że zmiana w kierunku bardziej etycznej produkcji żywności jest możliwa, gdy łączą się wola konsumentów, odpowiedzialność producentów i zaangażowanie sieci handlowych.
Komentarze (0)
Zostaw swoje komentarze