28.09.2022 / 09:54
StoryEditor

M-commerce w czasach kryzysu

Handel w internecie wyhamował prawdopodobnie po raz pierwszy w historii. Klienci kupują mniej i starają się ograniczać zbędne wydatki. Dla sklepów internetowych oznacza to konieczność dokładnego przyjrzenia się swojej strategii i wprowadzenia pewnych modyfikacji. Jedną z najważniejszych jest koncentracja na kanale mobile. Czy m-commerce stanowi odpowiedź na czasy kryzysu, w jakich się znaleźliśmy? Tak, przynajmniej do pewnego stopnia.

Salesforce to amerykańska firma, która regularnie publikuje Digital Commerce Growth Index. Po raz pierwszy w historii tego badania e-commerce odnotowało ujemny wynik. W pierwszym kwartale 2022 było to -2% a w drugim aż -6%:

Salesforce opublikowało dane globalne, ale w Polsce sytuacja wcalae nie jest lepsza. Jak wynika z raportu Atena Research & Consulting, chociaż nadal ponad 60% badanych przyznaje, że chętnie robi zakupy w sieci, to już kolejne dwie statystyki pokazują poważny problem – ponad połowa planuje decyzje zakupowe „z większą rozwagą” a ponad 40% stara się jak najwięcej oszczędzać.

Co więcej, prawie 40% wskazało, że przykłada większą wagę do platform zakupowych/sklepów oferujących niższe ceny, a 35% kupuje tylko najpotrzebniejsze rzeczy. O przyczynach takiego stanu rzeczy nie trzeba się rozpisywać – inflacja, wojna w Ukrainie, wyższe koszty utrzymania domu (energia elektryczna, ogrzewanie), to wszystko elementy, które powodują, że mamy zauważalnie mniej pieniędzy w portfelu.

Co można na to poradzić? Chociaż sklepy internetowe nie mają możliwości, żeby odwrócić panujące w Polsce i na świecie warunki, to mogą dostosować swoje strategie i działania marketingowe do nowych warunków.

Na pewno dobrą wiadomością jest to, że klienci nadal postrzegają e-handel jako źródło oszczędności. Raport „W kryzysie do e-commerce  opublikowany w 2022 roku przez E-Izbę wskazuje, że już prawie 80% badanych przeniosło cześć zakupów do sieci ze względu na chęć optymalizacji kosztów, a kolejne 56% rozważa taką możliwość:

  (Źródło grafiki: https://eizba.pl/premiera-raportu-e-izby-w-kryzysie-do-e-commerce-2022/)

Rosnąca rola wyprzedaży

Obecnie klienci, jeszcze chętniej niż dotychczas, koncentrują się na szukaniu jak najlepszych ofert. Jak pokazują dane rynkowe cytowane przez Strefę Biznesu, w krajach Europy Wschodniej odnotowano wzrost rabatów na poziomie 19% rok do roku. Dla wielu sklepów rabaty i wyprzedaże to główny sposób na przetrwanie. Cytowany już raport E-Izby wskazuje, że prawie co piąty kupujący zaczął zwracać większą uwagę na atrakcyjne promocje i tzw. okazje cenowe. 12% przykłada większą wagę do niskiej ceny, a 13% – do niskich kosztów dostawy. Dodatkowo 7% badanych przyznało, że zwraca większą uwagę na rozwiązanie, jakim jest BNPL, czyli płatności odroczone.

Strategia nie może być jednak zbudowana na samych promocjach. Potrzebne są nowe kanały dotarcia do klientów, które zachęcą ich do zakupów wygodą i szybkością obsługi. Tutaj z pomocą przychodzi handel mobilny, czyli m-commerce. Dlaczego to właśnie na m-commerce warto się skupić? Z trzech powodów:

  1. Po pierwsze, w ten sposób łatwiej dotrzesz do młodszych klientów.
  2. Po drugie, już dzisiaj coraz więcej zakupów sieci odbywa się właśnie w ten sposób.
  3. Po trzecie, m-commerce oferuje cały wachlarz możliwości, jeśli chodzi o zachęcanie klientów do robienia większych i częstszych zakupów.

Postaw na m-commerce

Wspomniane badanie Atena Research wyraźnie wskazuje, że rola, jaką pełnią urządzenia mobilne w e-commerce jest coraz większa. W 2022 roku aż 45% ankietowanych przyznało, że zakupu dokonuje właśnie na urządzeniu mobilnym:

Mamy tutaj do czynienia ze wzrostem o 4 punkty procentowe względem 2021 roku. I chociaż urządzenia stacjonarne nadal są na pierwszym miejscu, to odnotowujemy spadek względem urządzeń mobilnych. W efekcie można się spodziewać, że w 2023 i kolejnych latach ta proporcja się odwróci i głównym urządzeniem, poprzez które Polacy będą kupować w sieci, będzie smartfon.

Czy Twój sklep jest na to gotowy?

Rola aplikacji mobilnych

Od jakiegoś czasu świat e-commerce żyje podejściem omnichannel. W skrócie chodzi o to, aby zapewniać klientom kompleksowe doświadczenia i możliwości zakupowe, niezależnie od tego, jaki kanał komunikacji wybiorą. Innymi słowy, klient powinien być obsłużony na takim samym poziomie, niezależnie czy wybierze Twój sklep stacjonarny, internetowy czy aplikację mobilną.

To coś, czego klienci po prostu oczekują. Na potwierdzenie wspomnijmy o jeszcze jednym raporcie, „Omni-commerce 2022. Kupuję wygodnie”, także opublikowanym przez E-Izbę. Wynika z niego, że dla aż 87% respondentów istotne jest, aby marka była dostępna w różnych kanałach, a ponad 60% kupuje produkty właśnie z wykorzystaniem więcej niż jednego kanału sprzedażowego. W takim kontekście aplikacja mobilna staje się koniecznością.

Na wdrożenie aplikacji mobilnej decydują się zarówno samodzielne sklepy internetowe, jak i duże sieci handlowe. Niedawne przykłady wdrożenia takich aplikacji to sieć Stokrotka (której aplikacja mobilna ma już ponad milion użytkowników) i sieć drogerii Natura. Oczywiście przykładów jest więcej.

   

WYGODA I ZACHĘTA DO ZAKUPÓW

Z czego wynika popularność aplikacji mobilnych? Przede wszystkim z ich wszechstronności i wygody. Smartfona prawie każdy ma zawsze przy sobie, więc często to najszybsza droga dotarcia do klienta. W jaki sposób? Na przykład poprzez tzw. notyfikacje push, które wyświetlają się na urządzeniu, na którym taka aplikacja jest zainstalowana. To dobry sposób, żeby informować klientów o nowościach w ofercie i promocjach. Takie powiadomienia także doskonale się nadają do dystrybucji kodów promocyjnych lub aktualizacji statusu zamówienia.

Z kolei program lojalnościowy może stanowić ważny argument, jeśli chodzi o częstsze i droższe zakupy. Gdy klienci wiedzą, że gromadzą punkty i są nagradzani za każde zamówienie, mogą chętniej zamawiać więcej produktów i robić to częściej. Oczywiście kluczowe jest, aby program był zachęcający i dawał możliwość realnych oszczędności w możliwie krótkim czasie.

SZEROKIE MOŻLIWOŚCI ZASTOSOWANIA

Współczesne aplikacje mobilne w niczym nie ustępują pełnowymiarowym stronom internetowym. Poprzez aplikację możesz dać swoim klientom łatwy dostęp do:

  • całej oferty sklepu,
  • możliwości złożenia i opłacenia zamówienia,
  • łatwej komunikacji z obsługą klienta (np. poprzez chat),
  • możliwości sprawdzenia dostępności towaru w wybranym sklepie i jego rezerwacji,
  • wspomnianego już programu lojalnościowego,
  • nowoczesnych rozwiązań umożliwiających lepsze zapoznanie się z produktem i wielu innych rozwiązań.

Jeśli chodzi o ostatni punkt, to dobrym przykładem jest sieć Sizeer, która w swojej aplikacji oferuje funkcję AR (rozszerzoną rzeczywistość), co ułatwia wybór odpowiedniego obuwia. Właśnie rozpoczęła się akcja promocyjna we współpracy z Nike – obie firmy promują wirtualne przymierzanie sneakersów. Do wygrania jest też 1000 złotych na zakupy w sklepie, co wpisuje się w trend wyprzedażowy, o którym wspomnieliśmy wcześniej.

„Już prawie połowa zakupów w polskim e-commerce odbywa się z wykorzystaniem urządzenia mobilnego. Jestem przekonany, że ten trend będzie tylko rosnąć. Aplikacje mobilne są naturalnym kanałem komunikacji i sprzedaży szczególnie dla młodszych osób – millenialsów i pokolenia Z. Dobrze przemyślana strategia m-commerce jest dzisiaj po prostu niezbędna, a w tym kanale główną rolę pełnią właśnie aplikacje mobilne” – wyjaśnia Przemysław Hanicki, CEO Appchance, agencji m-commerce.

Oczywiście aplikacja mobilna nie jest cudownym lekiem na kryzys w e-commerce. Ale dzięki możliwościom, jakie oferuje, może skutecznie zachęcić Twoich klientów, aby składali więcej zamówień w Twoim sklepie. A o to przecież chodzi.

Przemysław Hanicki, CEO Appchance Group Sp.z o.o. - Digital Commerce Experts.

 Od 14 lat związany z branżą IT, specjalista BI oraz ekspert do spraw digitalizacji firm z sektora retail/e-commerce. Od ponad 10 lat współtworzy software house Appchance Group Sp.z o.o., specjalizujący się w tworzeniu aplikacji zarówno mobilnych jak i webowych dla handlu i e-commerce. Przy tworzeniu i rozwoju aplikacji współpracował z takimi markami jak: X-kom, Apart, Bonito, Esotiq, POLOmarket, Sizeer i inne

21. listopad 2024 14:56