Rynek łotewski – rynkiem o dużym potencjale
Ze względu na plany Unii Europejskiej odnośnie do uregulowania hodowli bydła, potencjał Łotwy stale rośnie. Jeśli chodzi o pogłowie bydła, ma ona wyższy współczynnik wzrostu niż inne kraje europejskie, takie jak np. Włochy czy Hiszpania. Co ważne, ten współczynnik stale rośnie.
Łotwa to duży obszar o stosunkowo małym zaludnieniu. 13% obszaru Łotwy to pastwiska. Oznacza to, że hodowane tam bydło ma dostęp do świeżej trawy i pasz wysokiej jakości.
Inwestycja w Dzeldzie — nowe perspektywy rozwoju
- Zwiększenie i dywersyfikacja źródeł wysokiej jakości wołowiny do produkcji, zapewnienie ciągłości dostaw i lepsze perspektywy dostępu do surowca w przyszłości – to m.in. powody, dla których zdecydowaliśmy się na zakup i modernizację zakładu ubojowego w łotewskiej Dzeldzie. Jednocześnie przyświecał nam cel odnośnie do podejmowania współpracy z hodowcami, których gospodarstwa znajdują się nie dalej niż 150 km od naszych zakładów ubojowych - mówi Grzegorz Prabucki, dyrektor ds. skupu w Skłodowskich.
W tym rejonie firma miała już sprawdzonych i zaufanych dostawców – dlatego między innymi chcieli zainwestować właśnie tam. Dzięki temu czas transportu zwierząt jest krótszy, co powoduje, że nie są one narażone na nadmierny stres. A to wszystko powoduje, że mięso, które jest wykorzystywane do produkcji burgerów Skłodowscy, nie ma podwyższonego pH. Krótszy transport pozwala też zminimalizować szkodliwe emisje, a to z kolei wpisuje się w politykę prośrodowiskową firmy.
- Stawiamy nie tylko na bliskie relacje z hodowcami i dobrostan bydła. Konsekwentnie prowadzimy swój biznes w sposób zrównoważony, choć w branży spożywczej jest to proces długi i skomplikowany. Tu jednak nie ma kompromisów – wierzymy, że szacunek dla natury przekłada się na produkt, a to doceniają klienci - dodaje Adam Nienałtowski ze Skłodowskich.
W zakładzie w Dzeldzie łączy się wiele ważnych kwestii: społecznych i biznesowych. Firma chce wspierać i rozwijać lokalną społeczność, dba też o środowisko.
- Rozwój biznesu zawsze musi się łączyć z poszanowaniem natury. Dlatego też zakład na Łotwie zmodernizowaliśmy tak, aby jak najbardziej ograniczyć negatywny wpływ na środowisko. Jest to jedna z najnowocześniejszych ubojni w krajach bałtyckich i najnowocześniejsza na Łotwie, wyposażona w wiele ekologicznych rozwiązań, takich jak m.in. instalacja fotowoltaiczna, pompa ciepła, technologia do odzyskiwania ciepła z etapu chłodzenia. Oprócz dbałości o środowisko, wspieramy też lokalną społeczność - podkreśla Adam Nienałtowski.
Mięso wołowe z Łotwy posiada wszystkie wymagane certyfikaty
Modernizując zakład w Deldzie, firma miała w planach produkcję surowca do swoich flagowych produktów — burgerów Façon Bouchère, eksportowanych na rynek francuski. Dlatego zaświadcza, że burgery wyprodukowane z mięsa wołowego pochodzącego z Łotwy spełniają wszystkie, także najbardziej rygorystyczne kryteria jakościowe – wymogi mikrobiologiczne, fizykochemiczne, histologiczne, stawiane dla produktów na rynek francuski.
- Mięso wołowe z Łotwy nie różni się jakością od mięsa od naszych polskich dostawców. Już dziś nasz zakład jest certyfikowany jako ekologiczny, a w niedalekiej przyszłości także mięso, które w nim pozyskamy, będzie miało takie oznaczenie Kupując nasze burgery, każdy konsument ma pewność, że są to produkty najwyższej jakości, bezpieczne, wyprodukowane przez firmę, której leży na sercu zarówno ochrona środowiska, jak i dobro zwierząt - podkreśla Grzegorz Prabucki.
Zajrzyj na konta w social mediach - @sklodowscy.co na Instagramie i Facebooku, @Sklodowscy na LinkedIn. Tam znajdziesz wiele przepisów na burgery 100% wołowiny Skłodowscy, ciekawych badań, raportów i wiedzy o wołowinie.