Party Express wystartował w największych polskich miastach. Zamówienia z tego wirtualnego sklepu Biedronki możliwe są przynajmniej w pięciu miastach, w których działa już Biek: Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku oraz Łodzi. Na liście brakuje, przynajmniej na razie, Wrocławia - to jedyne miasto, w którym bardziej kompleksowa z dwóch usług q-commerce Biedronki jest obecna, a nie ma Party Expressu.
Alkohol nawet w kwadrans
Zamówienia z Party Expressu dostarczane są przez kurierów Glovo w kilkadziesiąt minut. Biedronka w e-sklepie pod tą nazwą sprzedaje piwo, wino, wódkę, whisky i inne alkohole, napoje bezalkoholowe, soki i wodę, dodatki do drinków, chipsy i przekąski. Ofertę spożywczą uzupełniają: sushi oraz produkty do szybkiego przygotowania w domu, takie jak pizza, zapiekanki, sajgonki czy pierogi. W Party Expressie dostępny jest również węgiel do grilla i akcesoria takie jak tacki do grillowania, kubki, talerze papierowe, kostki lodu czy zapalniczki.
Sprzedawcą produktów formalnie jest spółka Jeronimo Martins Polska. Produkty kompletowane są w tzw. dark store‘ach i dostarczane przez klientów Glovo. Asortyment Party Express w znacznym stopniu pokrywa się z tym, co było już dostępne w ramach usługi Biek.
Nowy twór JMP korzysta nawet z tego samego regulaminu, co Biek. Wyższe są natomiast koszty dostawy i limit, poniżej którego do zamówienia doliczana jest dodatkowa opłata. Dostawy z Party Expressu realizowane są codziennie, również w dni wolne od pracy, nawet do godz. 2 w nocy (w niektórych miastach krócej).
Teoretycznie Party Express to tylko odrębny, wirtualny szyld, który ma pomóc w zdobyciu dodatkowych klientów. Część z nich pewnie nawet nie zorientuje się, że robi zakupy online w Biedronce.
Warto przypomnieć, że Biedronka już od dłuższego czasu ma na Glovo "nakładkę" na swój podstawowy sklep internetowy na tej platformie - usługa nazywa się Piwniczka Biedronki, a asortymentem bardzo przypomina Party Express. Jednak nazwa projektu jednoznacznie wskazuje klientom, gdzie robione są zakupy. Inna różnica polega na tym, że zamówienia z Piwniczki Biedronki dowożone są przez kurierów Glovo nie z dark store‘u, lecz ze stacjonarnego sklepu Biedronki.
Coraz więcej e-sklepów Biedronki
Uruchomienie Party Expressu to kolejna już inicjatywa Biedronki w obszarze sprzedaży internetowej. Przypomnijmy, że dyskontowa sieć zaczynała od prostego e-sklepu na platformie Glovo, z zamówieniami kompletowanymi w fizycznych sklepach. Ta usługa dostępna jest dziś w ponad 70 miastach.
Z czasem sieć stworzyła z tym samym partnerem q-commerce‘owego Bieka, opartego o dark store‘y, czyli niewielkie magazyny miejskie, które pozwalają na błyskawiczną realizację zamówień, w modelu on demand (15-60 minut). Biek, oferujący węższy asortyment i wyższe ceny, działa dziś w sześciu miastach.
Na tym nie koniec. W połowie lutego 2024 r. Biedronka otworzyła - także w partnerstwie z Glovo - pełnoprawny e-sklep pod adresem zakupy.biedronka.pl. Platforma oferuje 4 tys. produktów i, w odróżnieniu od wcześniejszych projektów, jest zintegrowana z programem lojalnościowym sieci oraz pozwala na korzystanie z tych samych promocji, które dostępne są w stacjonarnych Biedronkach. Nowością jest także możliwość zaplanowana dostawy w okresie czterech dni. Ten sklep internetowy dostępny jest na razie wyłącznie dla części mieszkańców Warszawy.
Biedronka rozwija e-commerce również poza kategoriami spożywczymi/FMCG. Latem 2022 r. sieć otworzyła sklep internetowy Biedronka Home z artykułami przemysłowymi (wyposażenie domu, elektronika, agd, meble ogrodowe, odzież, sprzęt sportowy, akcesoria samochodowe, zabawki dla dziecka itp.). Zamówienia obsługiwane są przez chińskiego giganta JD.com z magazynu zlokalizowanego w miejscowości Urzut k. Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE: Ministerstwo Zdrowia udaje, że w Polsce nie sprzedaje się alkoholu przez internet. Co z nowelizacją ustawy?