Jak pandemia wpłynęła na działalność Grupy Spar w Polsce i na świecie?
Z pewnością epidemia COVID-19 była czynnikiem niespodziewanym i głęboko, negatywnie wpływającym na większość światowych gospodarek. Ucierpiała także gros branż, w tym sektor handlowy. Na tle Europy i świata polski sektor handlowy skutecznie się obronił, podobnie jak nasze biznesy w Szwajcarii i Irlandii. Jednak odczuliśmy znaczący wpływ pandemii w RPA, gdzie lockdown był bardzo surowy, a sprzedaż alkoholu i papierosów była zakazana – a to stanowi 17 proc. obrotów SPAR South Africa.
Generalnie sektor spożywczy na świecie był dość odporny i spodziewamy się, że dość szybko się odbije. Zakładamy, że w Polsce powróci do poprzedniego poziomu być może nawet w przyszłym roku. Zauważyliśmy już, że ruch w mniejszych sklepach, zlokalizowanych w okolicy, jest zadowalający i chociaż nadal poniżej lat ubiegłych, wartości naszych koszyków są w tych sklepach znacznie wyższe.
Co z placówkami w centrach handlowych?
Spodziewamy się, że odbudowa pozycji centrów handlowych zajmie znacznie więcej czasu – około 2 lat, ponieważ konsumenci obawiają się ekspozycji w centrach o dużym natężeniu ruchu. W wyniku pandemii trochę ostrożniej przyglądamy się lokalizacjom w galeriach – ale na pewno nie rezygnujemy z nich.
Nadal uważamy, że Polska ma duży potencjał w branży handlowej – jak zapowiadaliśmy, jako SPAR zamierzamy uczestniczyć w rozwoju tego sektora.
Czy pandemia opóźniła lub wpłynęła na zmianę strategii Spar w Polsce?
Pandemia opóźniła realizację naszej strategii, jednak nie zmieniamy swoich założeń – czyli 400 sklepów w ciągu 5 lat, około 50 nowych placówek rocznie. Cele operacyjne założone na 2020 rok praktycznie osiągnęliśmy, pomimo opóźnionej procedury restrukturyzacji sieci Piotr i Paweł. Bardzo dynamicznie działamy w obszarze rebrandingu – odnowiliśmy już około 55 proc. sklepów, zakładamy poziom 95 proc. w pierwszym kwartale 2021 roku.
Mocno chcemy rozwijać się w segmencie mniejszych sklepów, prowadzonych przez niezależnych przedsiębiorców w samodzielnych lokalizacjach – zachęcamy, by dołączali do naszej sieci i czerpali korzyści z członkostwa w rodzinie SPAR.
Czy pandemia i przedłużająca się procedura restrukturyzacyjna sieci Piotr i Paweł wpłynie na przesunięcie break even sieci Spar w Polsce?
Na pewno pandemia i opóźniona procedura restrukturyzacji sieci Piotr i Paweł generuje dodatkowe koszty, które ponosimy. Oczywiście oznacza to nieznaczne przesunięcie break even całej sieci SPAR w przyszłym roku. Najtrudniejszą sytuację mają sklepy w galeriach handlowych – które notują niskie obroty ze względu na istotne zmniejszenie liczby klientów. Nie zwalniamy jednak tempa – inwestujemy zgodnie z planem i zależy nam na jak najszybszym zakończeniu procedury restrukturyzacji Piotra i Pawła i normalizacji relacji z dostawcami.