Jak wynika z wyliczeń Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), przedstawionych na łamach "Dziennika Gazety Prawnej", jeśli chodzi o podwyżkę płacy minimalnej w 2025 r., w grę wchodzą dwie kwoty: 4510,90 zł albo 4617,80 zł.
Powyższa prognoza opiera się na wskaźnikach z Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2024 - 2027, który został przyjęty przez rząd na koniec kwietnia.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że inaczej niż w poprzednich latach pracownicy mogą się spodziewać tylko jednej podwyżki płacy minimalnej. Wynika to stąd, że prognozowany na przyszły rok wskaźnik inflacji wynosi poniżej 5 proc.
O ile wzrośnie najniższa krajowa w 2025 r.?
W ocenie ekonomisty FPP najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podniesienie płacy minimalnej w 2025 r. do 4510,90 zł - to wzrost o 210,90 zł, czyli 5,6 proc. Stawka godzinowa miałaby zatem wynosić 29,50 zł.
Tak się stanie, jeśli najniższa krajowa będzie waloryzowana tylko o prognozę inflacji w przyszłym roku, czyli 4,1 proc., bez dodawania dwóch trzecich przewidywanego wzrostu PKB. Aby tak się stało, tegoroczna płaca minimalna nie może spaść poniżej 50 proc. średniego wynagrodzenia za I kw. 2024 r.
Ekspert FPP dodaje w "Dzienniku Gazecie Prawnej", że w przeciwnym razie płaca minimalna będzie jeszcze wyższa i wyniesie co najmniej 4617,80 zł, a stawka godzinowa 30,20 zł. Oznaczałoby to wzrost o 317,80 zł, czyli 8,1 proc.
Trzeba przy tym pamiętać, że to "plan minimum" - rząd ostatecznie może przyjąć wyższe kwoty w tym zakresie.