22.04.2020 / 14:52
StoryEditor

Auchan wprowadza nową markę lokalnych produktów. W ofercie ryby, drób i nabiał

(materiały prasowe)
Pewni dobrego – tak Auchan nazwał nową markę własną z produktami polskimi i lokalnymi. W ten sposób francuska sieć sklepów będzie promować ryby, drób, nabiał, owoce i warzywa.

Auchan podpisał umowy z dostawcami ponad 120 produktów. Jak zapewnia spółka, kontrakty ze starannie wyselekcjonowanymi lokalnymi producentami i hodowcami podpisywane są w perspektywie długoterminowej.

Firma podaje też, że wprowadza markę lokalnych produktów „Pewni dobrego” w trosce o krajowych dostawców. - W tym bezprecedensowym okresie Auchan nie zapomina również o producentach żywności, których epidemia dotknęła w szczególny sposób. Mając na uwadze obecną, niezwykle trudną sytuację przedsiębiorców,  w trosce o krajowych dostawców, Auchan promuje markę lokalnych produktów – informuje Auchan w komunikacie i dodaje: - Chcemy wyjść poza tradycyjną rolę detalisty. Jesteśmy przekonani, że w tym wyjątkowym, trudnym dla wszystkich momencie, pomoc polskim producentom to obowiązek. Jesteśmy świadomi wagi  społecznej odpowiedzialności biznesu i niezmiennie cenimy dobre relacje z lokalnymi społecznościami. Realizacji tego zadania służy m.in. promowanie marki – Pewni dobrego. 

Jednocześnie Radosław Dac Dyrektor Produktów Auchan Retail Polska przyznaje, że promując nową markę detalista wychodzi naprzeciw oczekiwaniom polskiego konsumenta, który poszukuje wysokiej jakości i bezpiecznej żywności za przystępną cenę.  

Spółka wybrała produkty, które odpowiadają współczesnym trendom żywieniowym, wytwarzane są w Polsce, z poszanowaniem środowiska i dobrostanu zwierząt. – Konsumenci mogą być pewni ich pochodzenia i sposobów produkcji – od tradycyjnych po innowacyjne, a nasi dostawcy rynku zbytu – mówi Gerard Gallet, dyrektor generalny Auchan Retail Polska.

Wśród produktów sprzedawanych pod nową marką Auchan znalazł się łosoś jurajski i pstrąg jurajski, kurczak wolno rosnący z wolnego wybiegu, kaczka ze ściółki. Drób hodowany jest bez antybiotyków i karmione paszą składającą się przynajmniej w 2/3 ze zbóż, bez GMO. 

Kolejne wyroby regionalne to wieprzowina rasy puławskiej, która dociera do sieci dzięki współpracy Auchan z rolnikami i Polskim Związkiem Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej "POLSUS". W gamie „Pewni dobrego” znajduje się również nabiał (jogurty, śmietany, białe sery), jaja BIO, a także owoce i warzywa bez pozostałości pestycydów.

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

19.03.2025 / 09:25
StoryEditor
E.Wedel idzie tropem sieci handlowych. Będzie sprzedawać paczki-niespodzianki
Fanryka Czekolady E.Wedel daje ”drugie” życie niedoskonałym słodyczom. Rusza sprzedaż paczek-niespodzianek (fot. Aleksandra Kusz vel Sobczuk/LinkedIn)

Najpierw sklepy zaczęły sprzedawać nieidealne owoce i warzywa oraz mocno promować ich jakość, nieodbiegającą od produktów spełniających wszelkie normy. Teraz do gry włącza się Fabryka Czekolady E.Wedel, która będzie oferować zestawy słodyczy z niewielkimi defektami produkcyjnymi.

Od 12 marca br. w sklepie muzealnym na warszawskim Kamionku można kupić wyjątkowe paczki „Daj im szansę”. Zawierają one produkty z defektami produkcyjnymi prosto z wedlowskiej fabryki, takimi jak połamane tabliczki czekolady, nierówno oblana pianka Ptasie Mleczko czy praliny o nietypowym kształcie. Jak zapewnia producent, choć ich wygląd może różnić się od standardowego, smak i jakość pozostają na najwyższym poziomie.

„Daj im szansę” to długoterminowy projekt wpisujący się w wedlowskie podejście do zrównoważonego rozwoju i minimalizacji odpadów produkcyjnych. Dzięki niemu pełnowartościowe słodycze, które mają defekty produkcyjne, zamiast trafić do utylizacji, otrzymują drugą szansę. Firma współpracuje również z Bankiem Żywności SOS w Warszawie, aby dodatkowo przeciwdziałać marnowaniu żywności.

- Wierzymy, że to smak i jakość są najważniejsze – a wizualne niedoskonałości nie odbierają naszym produktom walorów smakowych. W Polsce każdego roku marnuje się ok. 5 milionów ton żywności. W Wedlu staramy się do minimum ograniczać takie zjawiska i dlatego podejmujemy szereg inicjatyw w duchu less waste - mówi Karolina Kopińska, koordynatorka ESG w firmie Wedel.

Wymienia, że do tej pory takim niewidocznym dla konsumentów projektem było wykorzystanie skrawków powstałych przy produkcji Torcika Wedlowskiego do przygotowania…batonu „Bajeczny”. „Daj im szansę” to kolejny sposób na zmniejszenie marnotrawstwa i dalszą edukację konsumentów w tym kierunku.

Co jest w paczkach-niespodziankach od Wedla?   

Każda paczka „Daj im szansę” zawiera jeden rodzaj słodyczy, np. Ptasie Mleczko, praliny, figurki czekoladowe, tabliczki czekolady czy batony WW, o gramaturze minimum 400 g. Specjalne produkty są dostępne wyłącznie w sklepie przy muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel. Cena za sztukę wynosi 14,99 zł, a jednorazowo można kupić maksymalnie 5 sztuk. 

Każda paczka została zaprojektowana z myślą o minimalizacji negatywnego wpływu na otoczenie – do druku etykiet wykorzystano farby wodne, a opakowania wykonano w 100 proc. z papieru pochodzącego z dobrze zarządzanych lasów posiadających certyfikat FSC (the Forest Stewardship Council) i materiałów pochodzących z recyklingu. Dodatkowo, użyty do opakowania surowiec jest w pełni zdatny do recyklingu, a więc „daje szansę” na drugie życie również papierowej torebce.

- Każdy detal, od koncepcji po realizację, został starannie przemyślany przez nasz zespół ekspertów, którzy nie bali się wyjść poza utarte schematy i szukać niestandardowych rozwiązań. Ich determinacja i kreatywność sprawiły, że udało się połączyć dbałość o smak i jakość z poszanowaniem dla planety. „Daj im szansę” to dowód na to, że odpowiedzialna produkcja i świadome wybory konsumenckie mogą iść w parze z codzienną przyjemnością – bo czekolada daje jeszcze więcej radości, gdy wiemy, że jej zakup nie przyczynia się do dalszej degradacji środowiska, a my podejmujemy krok w stronę lepszej przyszłości - dodaje Marta Gajowniczek, kierowniczka Inkubatora Innowacji w firmie Wedel, odpowiedzialna za wdrożenie tej inicjatywy.

Kto stoi w Wedlu za projektem paczek-niespodzianek?  

„Daj im szansę” to rezultat współpracy interdyscyplinarnego zespołu E.Wedel, który łączy upodobanie do czekolady z dążeniem do bardziej zrównoważonych rozwiązań. To właśnie ich zaangażowanie i innowacyjne podejście pozwoliły stworzyć inicjatywę, która spaja smak z odpowiedzialnością za środowisko i ograniczaniem marnowania żywności.

Projekt opakowań przygotowała agencja brandingowa WRD. Planowane są również działania z influencerami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

21.03.2025 / 09:31
StoryEditor
Dron chroni farmę jaj przed ptasią grypą. USA może brać przykład
Dron chroni polską farmę przed ptasią grypą (fot. megadron.pl)

Technologia może pomóc w walce z kryzysem braku dostępności jaj kurzych, który w ostatnich miesiącach dotyka głównie USA. Potwierdza to dron, który chroni farmę jaj z woj. opolskiego.

Od listopada 2024 roku działa jeden z najbardziej nietypowych i innowacyjnych projektów - w woj. opolskim dron 3D wspiera ochronę farmy jaj kurzych przed potencjalnymi stratami wynikającymi z rozprzestrzeniania się wirusa. 

Jak działa autonomiczny dron?

Dron działa w pełni autonomicznie, wykonując regularne obloty wokół terenu farmy. Codziennie, o zaplanowanych godzinach, startuje z dedykowanego docka, podąża po precyzyjnie ustalonej trasie, docierając do kluczowych punktów na mapie. Głównym celem jest odstraszanie dzikich ptaków, które mogą przenosić wirusa, stanowiąc zagrożenie dla produkcji. W projekcie uczestniczy także zespół operatorów, którzy na bieżąco monitorują pracę drona i koordynują działania.

Stacja dokująca jest zabezpieczona przed deszczem, zapewnia odporność na pył i wodę. Dlatego podczas złej pogody nie trzeba martwić się o sprzęt. Dodatkowo dron Matrice 3D z klasą odporności IP54 został zaprojektowany w taki sposób, aby w sytuacjach awaryjnych powrócić do stacji dokującej. Dzięki temu dron jest bezpieczny i zapobiega niechcianym uszkodzeniom. 

Dron a ptasia grypa 

Ptasia grypa to problem, który już wcześniej wstrzymał produkcję właściciela farmy na osiem miesięcy, generując ogromne straty. Dzięki wykorzystaniu technologii może on teraz minimalizować ryzyko w sposób nowoczesny, efektywny i niemal bezobsługowy. 

Na farmie być może w przyszłości pojawi się kolejne ulepszenie – montaż głośnika emitującego dźwięki drapieżnych ptaków, co dodatkowo zwiększy skuteczność odstraszania.

Ptasia grypa nie jest jedynie problemem lokalnym. W ostatnim czasie skutki epidemii doprowadziły do poważnych zakłóceń na rynku spożywczym, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. W wyniku strat wywołanych wirusem, produkcja jaj w USA została znacznie ograniczona, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen. 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze (0)

Nie znaleziono komentarzy

Zostaw swoje komentarze

26. marzec 2025 13:58