Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że na koniec grudnia 2021 roku po polskich drogach jeździło 38 001 samochodów osobowych i 1 657 dostawczych o napędzie elektrycznym. W porównaniu do 2020 roku liczba „elektryków” w Polsce wzrosła o ponad 20 000 sztuk. Warto dodać, że pod koniec 2021 roku w naszym kraju działały 1 932 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych. W samym grudniu uruchomiono 119 nowych stacji. To niedużo, ale istotne jest to, że każdego roku infrastruktura się rozwija.
Czy opłaca się kupić samochód elektryczny?
Przesiadka z tradycyjnego auta benzynowego lub dieslowskiego na samochód o napędzie elektrycznym to oczywiście działanie proekologiczne. Niestety, ceny pojazdów elektrycznych są bardzo wysokie. Nie są w stanie zmienić tego nawet dopłaty, jakie można otrzymać na zakup „elektryków”. Cały czas trzeba przeznaczyć wysoką kwotę na nabycie takiego pojazdu. Okazuje się jednak, że właściciele samochodów elektrycznych mogą liczyć na dodatkowe korzyści. Oto kilka przykładów:
- tańsze lub nawet bezpłatne parkowanie w wielu miastach,
- możliwość korzystania z buspasów i unikania w ten sposób korków,
- wjazd do stref czystego transportu,
- tańsza eksploatacja, szczególnie gdy ładuje się auto z instalacji fotowoltaicznej.
Od czego zależy OC auta elektrycznego?
Składka ubezpieczenia OC samochodów elektrycznych zależy w rzeczywistości od tych samych czynników, co w przypadku pojazdów z napędem tradycyjnym. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe stosuje własne metody określania ryzyka i wyliczania ceny polisy. Pewne aspekty się jednak powtarzają. Ubezpieczyciele biorą więc pod uwagę wiek kierowcy, jego doświadczenie za kierownicą, miejsce zamieszkania, historię ubezpieczenia i posiadane zniżki. Istotny jest również wiek samochodu, marka oraz parametry auta, w tym pojemność silnika i rodzaj napędu. Dopiero wszystkie te czynniki łącznie wpływają na ostateczną wysokość składki OC. Sprawdźmy zatem, czy z posiadania auta elektrycznego wynikają jakieś korzyści, jeśli chodzi o cenę ubezpieczenia.
Czy OC jest tańsze dla pojazdów elektrycznych?
Właściciele samochodów elektrycznych mają coraz więcej przywilejów. Czy dotyczy to również obowiązkowego ubezpieczenia OC?
– Bez wątpienia przybywa właścicieli aut z napędem elektrycznym, ponieważ pojawia się coraz więcej zapytań w naszej porównywarce ubezpieczeń dotyczących OC dla „elektryków”. Posiadaczy takich aut może czekać miła niespodzianka – zwraca uwagę ekspert porównywarki ubezpieczeń Punkta.pl. – Okazuje się bowiem, że ubezpieczyciele dość przychylnie patrzą na samochody elektryczne i proponują dla nich korzystniejsze składki OC w porównaniu do pojazdów z innymi silnikami. Średnia cena polisy OC dla „elektryka” to ok. 550 zł, podczas gdy dla hybrydy – ok. 842 zł, silnika benzynowego – 839 zł, a dla diesla – 858 zł. To ważny argument, który może zachęcić kolejne osoby do wybrania właśnie pojazdu elektrycznego – podkreśla ekspert.
Jak znaleźć najtańsze OC dla auta o napędzie elektrycznym?
W Polsce ubezpieczenie komunikacyjne OC dla pojazdu mechanicznego jest nie tylko obowiązkowe, ale również ma taki sam zakres ochrony u każdego ubezpieczyciela. Wynika to z faktu, że ochrona z OC jest regulowana przez Ustawę z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Dzięki instytucji możliwe jest również na przykład sprawdzenie oc pojazdu w UFG.
Zakres ochrony jest wszędzie taki sam, ale już ceny OC są różne w różnych towarzystwach ubezpieczeniowych. Z tego powodu warto znaleźć najtańszą ofertę. Trudno jednak byłoby to zrobić w tradycyjny sposób, czyli odwiedzając po kolei placówki różnych ubezpieczycieli. Na szczęście z pomocą przychodzi Internet. Dzięki porównywarkom ubezpieczeń online można błyskawicznie znaleźć najtańszą ofertę OC bez wychodzenia z domu, oszczędzając czas. Wystarczy wpisać w formularzu podstawowe informacje o pojeździe i jego właścicielu, a narzędzie w kilka chwil wyświetli odpowiednio dobrane oferty OC kilkudziesięciu ubezpieczycieli.
Jaka jest przyszłość pojazdów elektrycznych?
Mimo że na razie samochody elektryczne nie są powszechne na drogach nie tylko w Polsce, ale i na świecie, wydaje się, że nie ma odwrotu od elektrycznych silników i będzie to przyszłość motoryzacji na najbliższe dziesięciolecia. Wzrost ilości zakupów w tym segmencie będzie zależał z jednej strony od tempa spadku cen „elektryków”, a z drugiej – od rozwoju infrastruktury przeznaczonej dla aut elektrycznych (w tym m.in. dostępności stacji ładowania). Część z koncernów motoryzacyjnych już zapowiedziało rezygnację z produkowania silników spalinowych, stawiając na elektromobilność. Pozostali producenci podążą zapewne tą samą drogą już wkrótce.
Właściciele pojazdów elektrycznych mogą cieszyć się z różnych przywilejów, takich jak na przykład tańsze parkowanie czy możliwość jazdy buspasami. To jednak nie wszystko. Okazuje się, że również OC dla takich pojazdów jest często tańsze niż w przypadku aut spalinowych.