Paleta języczkiem u wagi
Wybuch pandemii w 2020 roku wpłynął na wiele obszarów rynku, wymuszając na jego uczestnikach dostosowanie się do nieprzewidzianych wydarzeń i szybko zmieniającej się rzeczywistości. Wzrost cen drewna, energii oraz zaskakujące wahania popytu jeszcze mocniej zwiększyły presję na bardzo złożone łańcuchy dostaw. Ta sytuacja pokazała, jak ważny w codziennym funkcjonowaniu wielu firm jest niezakłócony przepływ towarów, a ten nie jest możliwy bez pewnego dostępu do nośników. Często niedoceniany element zagadnień transportowych stał się jednym z kluczowych w utrzymaniu stabilności i efektywności biznesu.
Razem pewniej
Na czym polegała współpraca dwóch firm? Nośniki CHEP trafiały do Kompanii Piwowarskiej w odpowiednim czasie dzięki modelowi „Share and Reuse”. W modelu tym palety wielokrotnego użytku funkcjonują w obiegu zamkniętym i są współdzielone przez różnych uczestników łańcucha dostaw. Krążą między producentami, dystrybutorami, przewoźnikami i sieciami handlowymi by, odnowione, wznowić swój cykl w zakładzie CHEP. Taki system można utrzymać tylko wtedy, gdy posiada się ogromne i niezawodnie funkcjonujące zaplecze, co w przypadku CHEP oznacza 145 mln palet w europejskim obiegu i 8 centrów serwisowych w Polsce.
Wynajem palet od firmy CHEP daje nam pewność stabilnych i terminowych dostaw nośników pod planowane rozlewy. Jest to ważne w kontekście ich niedoborów na rynku i związanych z tym wysokich cen zakupu – mówi Ewa Rutkowska, Menadżer ds. Planowania Operacyjnego w Kompanii Piwowarskiej. Wobec charakterystycznych dla branży sezonowych wzrostów zapotrzebowania na piwo, kupowanie palet na zapas wiąże się z mrożeniem kapitału i zwiększeniem wykorzystania przestrzeni magazynowej. Tryb najmu działa na zasadzie „Pay as you use” – korzysta się z nośników w takiej ilości, na jaką jest aktualnie zapotrzebowanie. Dzięki skali i zasięgowi CHEP palety są dostarczane do Kompanii Piwowarskiej wtedy, kiedy są potrzebne, co pozwala na optymalne wykorzystanie powierzchni magazynowej i mocy załadunkowo-rozładunkowych – dodaje.
Kryzys a presja konsumencka
Mimo, że lider w branży piwa wypracował odpowiednie know-how i zaplecze pozwalające na dostosowanie się do gwałtownych zmian rynkowych, to nie ominęły go wyzwania związane z pandemią. Dla branży piwnej popandemiczna presja na marże jest szczególnie silna z powodu obciążeń m.in. podatkiem cukrowym dla piw bezalkoholowych i podwyżkami akcyzy. A świadomość i oczekiwania konsumentów względem firmowych praktyk przyjaznych środowisku rośnie.
Z korzyścią dla biznesu i dla planety
Firmy, podobnie jak konsumenci, zadają sobie pytania o ekonomiczne uzasadnienie i opłacalność ekologicznych rozwiązań. W powszechnym przekonaniu zrównoważony rozwój to inwestycja wymagająca znaczących kosztów wejścia – mówi Ewa Rutkowska, Menadżer ds. Planowania Operacyjnego w Kompanii Piwowarskiej. – Od dawna widzimy, że operacje logistyczne to przestrzeń, gdzie ekologia i efektywność biznesowa są ze sobą absolutnie kompatybilne – dodaje.
O ile łatwo zrozumieć korzyści środowiskowe płynące z wypożyczania palet o wydłużonym okresie przydatności, o tyle trudniej uzmysłowić sobie rentowność całego przedsięwzięcia.
W CHEP sukcesywnie uświadamiamy rynek, ile kapitału corocznie topi się w tradycyjnym modelu posiadania palet na własność – mówi Łukasz Faltynowski, Customer Service Key Accounts Manager w CHEP. – Poza samym zakupem, najczęściej „na zapas”, palety trzeba przechowywać, naprawiać, serwisować, sortować, transportować i odbierać od klientów. Są to ogromne koszty i wysiłek ludzki – tłumaczy. Jak dodaje, znacznie efektywniej i bardziej ekonomicznie jest cały ten skomplikowany proces przekazać ekspertom z odpowiednim know-how i zapleczem, dzięki czemu firmy zmniejszają wydatki kapitałowe, odblokowują środki zamrożone w zakupie i zarządzaniu paletami i zyskują lepszą płynność finansową.
Co ważne, na czym zyskują zaangażowane strony, zyskuje też planeta. Przechodząc na model „Share and Reuse” w gospodarce paletowej, Kompania Piwowarska przyczyniła się w ostatnich 12 miesiącach do oszczędzenia ponad 2 tysięcy drzew, zmniejszenia emisji dwutlenku węgla oraz ilości odpadów, które powstałyby w niepotrzebnej nadprodukcji nowych palet, o kolejno 366 i 43 tony. To równowartość zanieczyszczeń, jakie powstają w wyniku 8 okrążeń floty ciężarówek wokół kuli ziemskiej, a ilość odpadów równa się 11 wypełnionym śmieciarkom*.
Podstawą budowania strategicznego partnerstwa między CHEP a Kompanią Piwowarską jest pełna zgoda w wartościach, jakie wyznają obie firmy. Nasza współpraca jest dowodem, że rozwój biznesowy i troska o środowisko idealnie ze sobą współgrają – podsumowuje Łukasz Faltynowski, CHEP.
*Estymacje dokonane na podstawie LCA (ocena cyklu życia palet) przeprowadzonej przez firmę Intertek-RDC Environment i poddanej metodzie wzajemnej weryfikacji, zgodnie z międzynarodową normą ISO 14044.