UWAGA!!! Kongres Retail Trends 2024 już za nami, ale już teraz wiemy, że kolejna edycja w roku 2025 z pewnością się odbędzie. Jeżeli nie chcesz jej przegapić i wcześniej zagwarantować sobie miejsce na tej kluczowej dla polskiego handlu detalicznego imprezie, to wypełnij formularz i bądź z nami w kontakcie!
FORMULARZ WSTĘPNEJ REJESTRACJI NA RETAIL TRENDS 2025
Izabela Franke, Head of Advisory w Future Mind, podkreśliła, że dzisiejsze modele AI, czyli przede wszystkim LLM (Large Language Model) jest zbudowana na wiedzy z internetu, z różnych źródeł, które są tekstami, zdjęciami, filmami. Są biegłe w generowaniu treści na podstawie podpowiedzi.
– Gdyby rozwój AI miał się opierać tylko na tych danych, to za dwa lata ten proces musiałby się zatrzymać. Potrzebny jest nowy typ danych. Nie skupiajcie się na LLM-ach, myślcie o LAM, czyli Large Action Models. To są dane, które mówią, jaki wykonać następny krok – mówiła Franke. (LAM skupiają się na zrozumieniu działań i koordynowaniu sekwencji działań w celu osiągnięcia określonych celów – red.).
Walka Big Techów o dane z sensorów
– Obecnie trwa bitwa o facial computing, czyli urządzenia, w których – według gigantów technologicznych, jak Apple – chodzi o to, abyśmy inaczej doświadczali świat, a tak naprawdę chodzi o czytanie naszych intencji. Sensory odczytują je szybciej niż my pomyślimy, czy coś nam się podoba lub nie podoba. Walka wszystkich Big Techów toczy się teraz o dane z sensorów. Połączenie technologii z wiedzą psychosocjologiczną jest walutą. Na podstawie tego, jak szybko ktoś chodzi, jesteście w stanie ocenić, czy jest introwertykiem czy ekstrawertykiem i dopasować do tego komunikację marketingową..Takich obszarów jest mnóstwo. Już teraz żyjemy w świecie pełnym sensorów, sam telefon ma ich kilkadziesiąt. Marketerzy powinni na to patrzeć – tłumaczyła Izabela Franke.
Zauważyła jednak, że jest też druga strona medalu. Future Mind wydało raport „Żyjesz w phygitalu choć o tym nie wiesz”. Na jego potrzeby Polacy zostali zapytani o to, jak funkcjonują w świecie phygitalu i czy go rozumieją? Jakie emocje i odczucia wzbudzają w nich konkretne nowinki? Czy postrzegają otaczającą ich technologię jako szansę czy jako zagrożenie?
Nawet entuzjaści widzą zagrożenia
– Zapytaliśmy też o sztuczną inteligencję. Polacy świetnie oceniają wykorzystanie sztucznej inteligencji w usługach, w tworzeniu nowych produktów. A zarazem ponad 70 proc. entuzjastów technologii obawia się o swoją prywatność. Tym, czym będą musiały firmy zarządzić, jest bezpieczeństwo danych – wybór pomiędzy tym, jakie dane musicie mieć i jak je wykorzystać, a jak na to zareagują użytkownicy – podkreśliła Izabela Franke.
Według niej lojalność konsumencka nie istnieje. – Żyjemy w erze zero consumer, która oznacza zero lojalności wobec marek i sklepów, zero cierpliwości i objawia się m.in. płynnym przechodzeniem między kanałami sprzedaży. Definicję kanałów sprzedaży wymyślił biznes. Dla klientów to jest channel free. Konsumenci zero nie lubią średniej półki – oszczędzają, by sięgać po produkty premium. Są wrażliwi na punkcie własnego zdrowia i ekologii. Myśląc o projektowaniu doświadczeń trzeba o tym pamiętać – przestrzegła ekspertka z Future Mind.