Obiekt o łącznej powierzchni sprzedaży ok. 180 mkw. zajmuje market alkoholowy, działający pod szyldem sieci Groszek, rozwijanej przez Grupę Eurocash, a także bar operujący w ramach popularnej franczyzy gastronomicznej Subway. Obie placówki są czynne całodobowo. Sklep i bar funkcjonują niezależnie od siebie, pracują na osobnych kasach fiskalnych, jednak wnętrze zostało zaaranżowane w taki sposób, że oba biznesy tworzą funkcjonalnie jedną całość.
Początkowo koncept miał zostać uruchomiony już wiosną 2022 r., jednak inwestycja przeciągała się m.in. z powodu konieczności przeprowadzenie szeregu formalności. – Ze względu na fakt, że połączone placówki funkcjonują całodobowo, mieliśmy pewne perturbacje, między innymi z okolicznymi mieszkańcami. Ostatecznie jednak wszystkie trudności udało się pokonać i wystartowaliśmy – cieszy się Paweł Pałysa.
Salon alkoholowy Groszek
Właściciel podkreśla, że market Groszek nie jest zwyczajnym sklepem monopolowym. – To raczej salon z alkoholami, placówka premium, z rozbudowaną ofertą i szerokim asortymentem trunków, uzupełnioną o pewną pulę produktów z innych kategorii. Samych alkoholi mamy w ofercie blisko 5 tys. – wylicza właściciel.
– Chcemy się wyróżnić na tle konkurencji. Poza szeroką ofertą alkoholową mamy szereg artykułów pierwszej potrzeby, a także wybór produktów impulsowych – sporo przekąsek, napojów, słodyczy, podstawowe artykuły spożywcze. Liczmy na szczególnie duży ruch w weekendy, na klientów udających się na spotkania towarzyskie czy różne imprezy – dodaje Paweł Pałysa.
Zarządzanie formatem, a nie banerem
Market alkoholowy Groszek w Garwolinie to przykład zmiany podejścia Grupy Eurocash do tego segmentu rynku. Jak wyjaśniał w końcówce ubiegłego rokuPedro Martinho, w owym czasie członek zarządu i szef projektu Eurocash Sieci Partnerskie, wcześniej wszystkie sklepy traktowane były w podobny sposób.
– Mieliśmy jedną gazetkę dla wszystkich i jedną promocję dla wszystkich. Dopiero gdy zaczęliśmy spoglądać na sklepy partnerskie od strony detalicznej, zaczęliśmy rozumieć, jak bardzo różnią się one od siebie. Zrozumieliśmy, że jednolite traktowanie sklepów to błąd, bo alkoholowy Groszek ma więcej wspólnego z alkoholowym Abc niż z innym Groszkiem. Wprowadziliśmy więc zarządzanie per format, a nie per baner. Może wydawać się to proste, jednak dla nas miało to ogromne znaczenie. Zmieniliśmy podejście i dziś nie mamy już osobnych gazetek dla poszczególnych szyldów, lecz gazetkę dla małego formatu, gazetkę dla supermarketów itd. – wyjaśniał menedżer i zapewniał że dzięki tej zmianie operator o wiele lepiej trafia w potrzeby klientów tych sklepów.