– Sytuacja jest poważna. Choć nasze sklepy w większości działają, a nasi ludzie są bezpieczni, mnóstwo osób zostało poszkodowanych w powodzi. Sytuacja wciąż jest dynamiczna – poinformowała Anna Paszt, szefowa marketingu w Netto.
Dostawa dla najbardziej potrzebujących
Sieć handlowa solidaryzuje się ze wszystkimi, którzy w jakikolwiek sposób zostali dotknięci powodzią i nie chce pozostawać bierna w tej sytuacji.
– W ramach wsparcia w tej chwili organizujemy transporty najbardziej potrzebnych produktów – wody, pieczywa, żywności z długim terminem, środków czystości, a także żywności dla zwierząt, które również ucierpiały. Jesteśmy gotowi także na uruchomienie zbiórek produktów w naszych sklepach na terenie całej Polski, w tej chwili czekamy tylko na potwierdzenie gotowości do rozpoczęcia akcji ze strony naszego partnera, Banków Żywności – pisze w serwisie LinkedIn Anna Paszt.
Na jednorazowej akcji się nie skończy
Netto zorganizowało transport do sztabów kryzysowych w Nysie i Głuchołazach. Ciężarówki mają tam dotrzeć we wtorek, 17 września br.
- Planujemy już też kolejne transporty. Serdecznie dziękujemy już kilkunastu dostawcom, którzy wspólnie z nami będą dalej wspierać powodzian – informuje przedstawicielka Netto.