Carrefour rozpoczął testy usługi MoneyGram w listopadzie 2023 r. Pilotaż objął sześć wybranych hipermarketów w Polsce. Jego efekty były na tyle obiecujące, że sieć wprowadziła usługę do kolejnych hipermarketów – obecnie jest ona dostępna w 40 placówkach tego formatu. Na tym jednak nie koniec.
Do końca czerwca br. szybkie przelewy mają być możliwe we wszystkich hipermarketach sieci działającego w Polsce. Ponadto Carrefour zapowiedział, że w następnym kroku wprowadzi tę usługę do każdego supermarketu. Jednak w ich przypadku termin wdrożenia nie został przez sieć podany. W tym miejscu odnotujmy, że Carrefour miał w Polsce na koniec pierwszego kwartału br. 96 hipermarketów i 151 supermarketów.
Jak działa MoneyGram?
Sieć podkreśla, że korzystanie z usługi MoneyGram jest wyjątkowo proste. W punkcie obsługi klienta znajdującym się w hipermarkecie sieci osoba, która chce dokonać przekazu gotówkowego lub przekazu na konto bankowe odbiorcy, przedstawia dowód tożsamości. Dane z niego są potem umieszczane w elektronicznym formularzu. Po zrealizowaniu transakcji klient otrzymuje potwierdzenie przelewu wraz z kodem odbioru. Pieniądze mogą być odebrane przez adresata przelewu ciągu 10 minut od ich przesłania w jednym z 400 tysięcy punktów MoneyGram na całym świecie. W tym celu musi on przedstawić pracownikowi dokument potwierdzający jego tożsamość oraz podać kod odbioru.
Opłaty za usługę zależą od kwoty przekazu i kraju docelowego, przy czym najniższa opłata wynosi 8 zł dla przekazów krajowych i 9,50 zł dla zagranicznych. Na ten moment transakcje MoneyGram realizowane są tylko w polskiej walucie.
Przelewy ze sklepu do sklepu
Z informacji przekazanych przez Carrefour wynika, że pieniądze przekazywane w ramach usługi MoneyGram mogą być odbierane w 400 tysięcy punktów w 200 państwach i terytoriach na całym świecie. Dodatkowo, tylko w sieci ma być dostępna wysyłka pieniędzy ze sklepu do sklepu – niezależnie od kraju, w którym dana placówka sieci jest zlokalizowany, jednak pod warunkiem, że oferuje on usługę MoneyGram.
W kontekście jej dostępności w supermarketach rodzi się jednak pytanie, kto będzie obsługiwał klientów, którzy będą chcieli z takiej usługi skorzystać, skoro nie ma w nich specjalnych przeznaczonych do tego punktów. Czy będzie obowiązek osób siedzących za kasami?