Według Jakuba Viscardiego, wzrost sprzedaży Dino w 2024 r. powinien sięgnąć rok do roku 19 proc. (wobec 30 proc. w 2023 r.). - Niższa niż rok temu dźwignia operacyjna powinna w dalszym ciągu negatywnie oddziaływać na rentowność operacyjną, dlatego oczekujemy dalszego spadku rok do roku marży operacyjnej spółki w br. - czytamy w raporcie przygotowanym przez DM BOŚ, który trafił do dystrybucji 25 kwietnia o godz. 7.40.
Do kiedy może potrwać erozja marż?
Viscardi zauważa, że w 2023 r. na dynamikę przychodów Dino oddziaływało negatywnie zwolnienie tempa uruchamiania nowych sklepów, hamująca inflacja w połączeniu z wymagającą bazą (rosnąca inflacja cen żywności i napływ imigrantów), a zyski przygasiły rosnące koszty osobowe po podwyżce minimalnej płacy.
- Jednak oczekujemy wzrostu rok do roku wolumenów sprzedaży, które powinny poprawić wynik LFL w drugiej połowie roku przy założeniu, że nastąpi przyspieszenie tempa otwierania nowych sklepów w drugim półroczu br., niższe koszty energii częściowo zrekompensują presję na koszty osobowe, a siła nabywcza konsumentów poprawi się w konsekwencji spadku inflacji i wzrostu dochodu rozporządzalnego - napisał Viscardi.
Analityk oczekuje w 2024 r. "dalszej erozji marż spółki, które w przyszłym roku powinny się odbić (mniejsza presja na koszty osobowe, więcej uruchomionych nowych sklepów oraz poprawa siły nabywczej powinny napędzać wzrost w ujęciu LFL w połączeniu z oczekiwaną poprawą warunków zakupów od dostawców)".
Przedstawiciel DM BOŚ wśród katalizatorów Dino wymienia w raporcie: szybszy rozwój sieci sklepów, wzrost zaufania konsumentów i konsumpcji, lepsze warunki zakupowe w związku z szybszym rozwojem sieci sklepów, podwyżkę płacy minimalnej, rosnącą skalę działalności skutkującą dźwignią operacyjną, oraz wzrost za pomocą przejęć wynikający z konsolidacji rynku.
Czynniki ryzyka wskazane przez Viscardiego to natomiast: niepowodzenie planu szybkiej ekspansji sieci sklepów, spowolnienie na rynku spożywczym, presja płacowa, rosnąca konkurencja skutkująca presją na marżę zysku brutto, brak atrakcyjnych lokalizacji dla nowych sklepów, niekorzystna zmiana warunków kooperacji z Krot-Invest, efekt kanibalizacji w niektórych lokalizacjach i wysoka inflacja, skutkująca presją cenową ze strony dostawców.
Wyniki Dino już w tym tygodniu
Dino opublikuje skonsolidowany raport za pierwszy kwartał br. 9 maja, czyli w najbliższy czwartek. Już wcześniej firma poinformowała, że otworzyła od stycznia do końca marca br. 32 nowe sklepy. Na koniec pierwszego kwartału sieć Dino liczyła 2438 sklepów (rok wcześniej było ich 2210). Powierzchnia sali sprzedaży sklepów Dino urosła do 960,9 tys. mkw. (wobec 869,4 tys. mkw. rok wcześniej).
W 2023 r. przychody grupy kapitałowej Dino Polska wyniosły niemal 25,67 mld zł, o 30 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Przychody samej spółki Dino Polska, operatora sklepów dino, sięgnęły prawie 25,66 mld zł.