30.05.2016 / 12:40
StoryEditor

Carrefour Express – dużo pomysłów na małej powierzchni

23-letni Damian Klepczarek w ciągu pół roku od zatrudnienia awansował na kierownika sklepu Carrefour Express przy pl. Bankowym, (materiały własne)
Franczyzobiorcy sieci Carrefour firmy sami decydują o wysokości cen i rekrutują personel, ale nie mają wpływu na plan zagospodarowania sali sprzedaży oraz układ produktów na półce. Tak jest w sklepie Carrefour Express, który działa na pl. Bankowym w Warszawie. To placówka convenience w czystym wydaniu, jedna z 44 rozwijanych w tym formacie przez operatora.

Plac Bankowy to jeden z głównych punktów Warszawy – tu zbiegają się linie tramwajowe, autobusowe, jest stacja metra, a przede wszystkim mieści się główna siedziba prezydenta miasta. Vis a vis ratusza mieści się Carrefour Express. Placówka ruszyła w kwietniu 2015 roku, jest sklepem convenience na wzorowanym na konceptach, które sprawdziły się w wielkich miastach zachodniej Europy. Klienci to przechodnie, urzędnicy z ratusza, pracownicy biurowców, mieszkający w pobliżu emeryci. W sumie około tysiąc osób dziennie. Wokół nie ma żadnego większego sklepu, daleko stąd do Biedronki czy Lidla.

Na powierzchni 120 mkw. mieści się około 4000 artykułów – sporo jak na taki mały sklep. – Celujemy, by na każdą potrzebę klienta mieć choć jedną odpowiedź. Przykładowo, ketchup musi być i w wersji pikantnej, i łagodnej – mówi Kamil Kuczyński, manager regionalny sieci Carrefour Express, który wizytuje sklep średnio raz w tygodniu i na bieżąco doradza Damianowi Klepczarkowi, 23-letniemu kierownikowi placówki. – Koncept jest sztywny, więc wydawałoby się, że kierownik nie ma zbyt wiele obowiązków. Tak nie jest do końca, taka osoba musi stać na straży przestrzegania wyznaczonych przez sieć standardów, dbać o estetykę sali sprzedaży, motywować zespół – mówi Kuczyński. Na jednej zmianie pracują trzy osoby.

Pory dnia na półce

Bardzo dobrze schodzą tu napoje – i alkoholowe, i bezalkoholowe. Odpowiadają za 50 proc. sprzedaży. Wina wyeksponowane na drewnianym regale budują klimat sklepu delikatesowego, jest duży wybór piwa (także regionalnych) i mocnych trunków. Mimo tego wrażenia obfitości to nie to nie jest sklep monopolowy – na placu Bankowym już w wejściu mamy pewność, że kupimy tu i danie gotowe do podgrzania w mikrofali, i hot-doga do zjedzenia w biegu, i kawę z pączkiem, i podstawowe składniki na domowy obiad. W dobrze widocznym miejscu jest w dodatku dział z produktami dietetycznymi.

Poza owocami, warzywami i pieczywem wszystkie dostępne w sklepie produkty są paczkowane. – To podstawa tego konceptu, klient nie traci czasu na stanie w kolejce do stoiska z wędlinami czy serem, a ma duży wybór produktów paczkowanych – komentuje Kamil Kuczyński. Usytuowany przy wejściu dział z pieczywem, a obok niego warzywa i owoce sygnalizują bogatą ofertę artykułów świeżych (odpowiadają one za około 20 proc. obrotów tego Carrefoura). Produkty na regałach ułożono strefami: śniadaniową, lunchową, przekąskową itp. W wejściu klientów wita rozbudowany dział „food to go”, czyli jedzenia na wynos (zupy w kubkach, dania do podgrzania, kanapki, sałatki), za nimi jest pieczywo z piecem do odpieku, tuż za za nimi wyłożono warzywa i owoce. – Wcześniej dział warzywny był zorganizowany w głębi sklepu, ale zorientowaliśmy się, że klienci w pierwszej kolejności poszukują właśnie warzyw i owoców, więc je przenieśliśmy na początek – wyjaśnia manager regionalny. Nie wyklucza kolejnych roszad – koncept jest cały czas dokładnie analizowany. Sklepów w tym formacie działa 44, planowane są kolejne otwarcia w dużych miastach.

Kawa Pellini i batony z Ameryki

Franczyzodawca zadbał o akcenty, dzięki którym sklep się wyróżnia. Kącik kawowy ma coraz więcej sklepów, ale nie wszystkie oferują docenianą przez smakoszy włoską kawę Pellini. Cena 3,99 zł nie wydaje się więc wygórowana, szczególnie że z inicjatywy pracowników sklepu od jakiegoś czasu płacąc za kawę klient dostaje za darmo pączka. – Dzięki temu sprzedaż kawy wzrosła o 60 proc., więc na razie nie planujemy zrezygnować z tej akcji – wyjaśnia Damian Klepczarek. Kolejny wyróżnik: amerykańskie słodycze w strefie kasy, zyskujące popularność, ale wciąż dostępne tylko w wybranych punktach sprzedaży. – Robi u nas zakupy dużo obcokrajowców – uzasadnia Damian Klepczarek. I jeszcze produkty marki Reflets de France, unikalna kolekcja specjałów francuskich, które można kupić tylko w sklepach sieci Carrefour. Znajdują się na szczytowych częściach regału na wprost wejścia. Budują klimat, sugerują, że sklep jest dobrze zaopatrzony, skoro ma tak rzadkie wyroby.

Swoistym skrzyżowaniem domu handlowego oferującego mydło i powidło oraz drogerii Rossmann jest dział z artykułami przemysłowymi, chemią i kosmetykami. Klej, żarówki, podstawowe narzędzia, rajstopy – kto by przypuszczał, że takie artykuły można kupić w małym sklepie w centrum miasta. Jest też duży wybór produktów w małych, podróżnych formatach – kupują je ludzie z biur.

Sklep na pl. Bankowym ma opinię wzorcowej placówki, dlatego gdy do Polski przyjechała na inspekcję delegacja VIP-ów z francuskiego zarządu Carefour, pierwsze kroki skierowali właśnie tu, na pl. Bankowy Podobno byli pod wrażeniem, że na tak niewielkim metrażu można tyle zrobić.

 

23-letni Damian Klepczarek w ciągu pół roku od zatrudnienia awansował na kierownika sklepu Carrefour Express przy pl. Bankowym. Ma wsparcie Kamila Kuczyńskiego, managera regionalnego sieci Carrefour Express, który wizytuje sklep średnio raz w tygodniu i na bieżąco mu doradza

 Prowadząc sklep w sercu miasta trzeba postawić na wielkomiejskość. Carrefour Express skoncentrował się na zaspokojeniu potrzeb ludzi, którzy żyją w biegu i cenią sobie nowoczesność

 W sklepach convenience rośnie ryzyko kradzieży, dlatego w Carrefour Expressie droższe produkty znajdują się na wyższych półkach i w zasięgu wzroku kasjerki, której obowiązkiem jest nie tylko obsługa klientów, ale i wykładanie towaru na półki

Na 120 mkw. powierzchni sprzedaży znalazło się miejsce dla 4000 indeksów. Dzięki dokładnie przemyślanej ofercie sklep jest placówką, w której można zrobić kompleksowe zakupy

22. listopad 2024 14:13