Firma Sierra Space, z siedzibą w Louisville w stanie Colorado zajmuje się technologiami kosmicznymi oraz obronnymi. Jednym z rozwijanych przez ten start-up projektów jest Sierra Space Ghost – kosmiczny pojazd dostawczy, który jest w stanie dostarczyć towar w dowolne miejsce na ziemi w czasie 90 minut!
Projekt polega na tym, że na niskiej orbicie kosmicznej umieszcza się kapsułę z produktami o wadze nawet do 750 kg, która może przebywać w kosmosie kilka lat. Gdy pojawia się potrzeba dostarczenia ładunku w dowolne miejsce na ziemi, system w odpowiednim momencie włącza silniki hamujące i w rezultacie rozpoczyna się opadanie kapsuły. Do pewnego momentu jest to spadanie swobodne, a po wejściu w atmosferę otwiera się spadochron. Twórcy projektu przekonują, że będą w stanie dostarczyć przesyłkę z dokładnością do ok. 100 m od wyznaczonego celu.
Kluczowym problemem, jaki należało rozwiązać, nie była jednak precyzja lądowania, a sposób ochrony ładunku przed wysokimi temperaturami, wywołanymi przez tarcie w momencie wchodzenia w atmosferę. Firma opracowała specjalny system ochrony termicznej, umożliwiający bezpieczny powrót małych ładunków z kosmosu. 1 lutego na Florydzie zakończono pierwszy test, zrzucając trzy ładunki, które nieuszkodzone wylądowały na ziemi.
Sierra Space Ghost nie będzie ze względu na gigantyczne koszty wykorzystywany powszechnie do realizowania dostaw komercyjnych. Projekt ma po części charakter militarny – system może służyć do dostarczania zaopatrzenia żołnierzom znajdującym się w niedostępnych miejscach. Inne zastosowanie to dostarczanie niezbędnych przedmiotów np. ofiarom klęsk żywiołowych, podróżnikom czy naukowcom prowadzących badania w odludnych regionach.
Jeśli system ostatecznie zda egzamin, możliwe będzie rozmieszczenie na orbicie wielu takich kapsuł, które będą zawierać zaopatrzenie dla wojska, żywność czy pakiety ratunkowe i zrzucane będą w razie potrzeby w dowolnym miejscu na ziemi. Ale być może jakiś miliarder zapragnie zamówić sobie szampana z dostawą z kosmosu…